Kiedy islamski ekstremista wykonuje egzekucję żołnierza Gwardii Narodowej na zimno, Zohran odmawia wspomnienia o tym, jak ofiara zmarła. Po prostu "odchodzą". Ale Zohran oskarża amerykańską policję o morderstwo przez cały czas. Potępia więzienia za MORDOWANIE "czarnych i brązowych ludzi". Potępia kierowców za uwolnienie "epidemii" morderstw i przemocy na rowerzystów. Oczywiście potępia Izrael i Stany Zjednoczone za morderstwa w całym Bliskim Wschodzie. Po prostu dziwne, że nie potrafi wyrazić podobnego poziomu moralnego oburzenia, gdy islamscy ekstremiści mordują ludzi. Dziwne.