Właśnie zostałem zwolniony z pracy w fabryce pakowania butelek. Byłem odpowiedzialny za to, aby końcówki plastikowej uszczelki były wystarczająco długie, aby można je było chwycić, ale na tyle krótkie, że nie można ich zdjąć i trzeba zamiast tego wbić nóż.
Absolutna bzdura.