Wiele osób porównuje Bitcoin PA do jego szczytu z 2021 roku, więc przyjrzyjmy się temu. Szczerze mówiąc, trudno mi dostrzec jakiekolwiek podobieństwo. Wykres Bitcoina z 2020/2021 roku był niesustainable parabolą spowodowaną ZIRP i oszałamiającym zakupem aktywów przez banki centralne. Natomiast obecny wykres to zrównoważony trend napędzany rzeczywistym, instytucjonalnym popytem. Szczyt z 2021 roku był szybkim odchyleniem, które nie potwierdziło miesięcznego zamknięcia powyżej szczytu pierwszego wzniesienia. Wydrukował marginalnie wyższe miesięczne zamknięcie, dotknął szczytu, a potem spadł. Obecny wykres zamyka właśnie czwarty miesiąc powyżej najwyższego miesięcznego zamknięcia poprzedniego szczytu. To nie jest odchylenie; to po prostu kolejny szczyt w trendzie. Szczyt z 2021 roku idealnie zbiegł się z ogłoszeniem przez Fed zamiaru ograniczenia zakupów aktywów. Zbiegł się z początkiem cyklu podwyżek stóp. Nie jesteśmy teraz nawet blisko tego, wciąż jesteśmy w globalnym cyklu cięcia/łagodzenia, nie wspominając o szalonym zwiększaniu wydatków. Wykres: inny Makro: inne Przyczyna wzrostu: inna Nie mówię, że cena nie może spaść. Zdecydowanie może. BTC teoretycznie mógłby spaść do 80k-90k dolarów stąd, a miesięczny trend technicznie wciąż byłby wzrostowy. Spadki zawsze będą miały miejsce, są nieuniknione. Możemy być również na końcu 4-letniego cyklu. Ale moim zdaniem nie ma obecnie żadnych podobieństw do 2021 roku, absolutnie żadnych. Całkowicie inny wykres, całkowicie inne aktywo. Pozdrawiam.