Jedynym prawdziwym minusem bycia w Azji są telefony służbowe od ~20:00 do ~4:00. Czasami mogę po prostu to zrobić i spać do południa, albo jeśli to tylko jeden lub dwa, iść spać, obudzić się na telefon, a potem znów zasnąć w ciągu 15 minut po jego zakończeniu.
425