Nie sądzę, że to dotyczy tylko męskich założycieli, przypuszczam, że kobiety założycielki mają dokładnie te same problemy. Posiadanie wspierającego partnera to ogromna zmiana w grze. Byłem w startupie, kiedy byłem praktycznie sam, i, o rany, to jest samotne, smutne i może być przytłaczające. Obecnie mam te same długie godziny, tę samą niepewność, ale to głównie między śmiechem a dobrymi chwilami. Nie wydaje się tak ciężkie. Mam nadzieję, że masz tyle szczęścia, co ja, anon!