Bardzo interesujące, jak szybko "prawdziwy MAGA" odwraca się od Trumpa. Dwa miesiące temu na scenie ze mną, ten facet twierdził, że jest ostatecznym Trumpistą, że jest "graczem status quo." Trump znów jest zły, teraz gdy wspiera jednego ze swoich najstarszych przyjaciół i zwolenników?