Ktoś nazwał mnie pretensjonalnym, ponieważ „wolałbym szukać słów w 500-letnim słowniku” niż zapytać Groka. Ale czy nie ma w tym czegoś pięknego, że czytamy stare książki, recytujemy wiktoriańską poezję, studiujemy języki? Jeśli nie szalejesz na punkcie nauki, nie przetrwasz.