Senator Mark Kelly (D-AZ) wystąpił w NBC i powiedział aktywnym członkom amerykańskich sił zbrojnych, że jeśli będą wykonywać rozkazy dotyczące atakowania łodzi przemycających narkotyki, mogą popełniać nielegalne czyny i mogą być później oskarżeni. Powiedział, że żołnierze "mogą się dowiedzieć w przyszłości, że zrobili coś, co jest nielegalne", ponieważ polityka pochodzi z "kaprysów prezydenta". Siedzący senator USA i były pilot marynarki wojennej jest w telewizji krajowej: - Kwestionując legalność trwających operacji przeciwko narkotykom - Mówiąc marynarzom, pilotom i operatorom dronów, aby w czasie rzeczywistym kwestionowali swoje łańcuchy dowodzenia - Sugerując, że Naczelny Dowódca wydaje potencjalnie kryminalne rozkazy Tak eroduje się dobrą dyscyplinę i porządek. Tak uzyskuje się wahanie w kokpicie lub na mostku, gdy sekundy mają znaczenie. Tak upolitycznia się mundur i wręcza kartelom zwycięstwo w propagandzie. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby republikański senator powiedział to o atakach Bidena w Jemenie. Ta sama prasa chwaląca "odwagę" Kelly'ego krzyczałaby o "buntach" i "podważaniu armii."