Kilka osób pytało o rekomendacje, gdzie można zjeść samemu. Moja rada: Opcja 1: Wybierz restaurację, którą zawsze chciałeś spróbować. Zrób to zamiast wybierać miejsce, które jest zoptymalizowane pod kątem jedzenia w pojedynkę. Pomaga, jeśli restauracja jest dość cicha i przyciemniona, ma bar, jest towarzyska, ale nie głośna, a obsługa nie spieszy się z podaniem zamówienia. Opcja 2: Kluby towarzyskie, takie jak Crane Club, Zero Bond i Soho House, są świetne na samotne wieczory. Doskonałe jedzenie, dobre wibracje, występy na żywo i mnóstwo innych, którzy jedzą samotni. Często jem w The Ned - obsługa tam jest świetna, a co wieczór mają muzykę na żywo. Opcja 3: Bary i lounge w hotelach są niedoceniane z tego samego powodu. P.S. Niektóre z moich ulubionych miejsc, które są wygodne i pasują do atmosfery jedzenia w pojedynkę: The Smith, Boucherie, Harry's, Balthazar.