Gdybym był Trumpem i chciał zminimalizować dzisiejsze straty, zrobiłbym: - Zmusiłbym DPC, aby więcej miast wdrożyło polityki, które chcę - Naciskałbym dziesięć razy mocniej na gerrymandering przed 2026 rokiem - Spróbowałbym zastosować sztuczkę z wczesnym spisem ludności - Całkowicie zignorowałbym nonsensowne orzeczenia sądowe
Opublikowano godzinę temu.
123,19K