Dokładnie dwa tygodnie temu spotkałem się z Charliem Kirkiem. Pryleciałem do jego studia w Phoenix. Turning Point USA miało cały kompleks z 6 budynkami. Zauważyłem, że budynek z głównym studiem, w którym Charlie nagrywa swój program, był jednym z dwóch budynków, które nie miały oznaczeń. Jego asystent wyjaśnił, że to z powodów bezpieczeństwa. Spotkałem się z wieloma członkami TP USA i byłem pod wrażeniem, jak młodzi i energiczni byli. Byli zorganizowani i zmotywowani, a wyraźnie inspirował ich Charlie i jego gotowość do rozmowy z każdym. Jest jednym z pierwotnych inspiracji dla mema "debatuj ze mną, bracie". Ponieważ dosłownie debatował z każdym. Zobaczywszy go w różnych podcastach, wydawał mi się przemyślanym facetem, ale nie wiedziałem, jakiego wywiadu się spodziewać. 1,5-godzinna dyskusja z Charliem przebiegła niezwykle dobrze. Był uprzejmy, ciekawy, błyskotliwy i zadawał wnikliwe pytania. Od razu zrozumiałem, dlaczego miał taką rzeszę zwolenników. Uprzejmie położył kopię Troubled na swoim biurku, aby była widoczna dla publiczności przez cały wywiad. Po zakończeniu, zespół Charliego powiedział mi, że wywiad zostanie wyemitowany w wrześniu. W tym momencie mało prawdopodobne, że ujrzy światło dzienne. Wiadomość o jego śmierci uderzyła mnie mocniej, niż się spodziewałem. Nasza rozmowa trwała tylko popołudnie, ale pozostawiła ślad. Charlie był uprzejmy. Przemyślany. Gotowy do zaangażowania się w rozmowę z każdym. W czasach, gdy wielu publicznych postaci gra na bezpieczną kartę, on szukał ryzyka i konfrontacji. W tym z far-right groyperami, którzy trollowali go na jego wydarzeniach. Jego intelektualna odwaga to powód, dla którego TP USA stało się taką znaczącą siłą w amerykańskiej polityce. Nawet jeśli nasz wywiad nigdy nie zostanie wyemitowany, jestem wdzięczny, że miałem szansę usiąść z nim.