Ta analiza nie ma sensu, gdy przyjrzysz się tym ludziom lub pomyślisz o tym, jak wielu innych "vonów" nie było tak genialnych. Geniusz von Neumanna wyprzedzał formalne wykształcenie i jakiekolwiek korepetycje. Jego nauczyciel matematyki zauważył, że od ich pierwszego spotkania był od niego mądrzejszy!
Erik Hoel
Erik Hoel5 lis, 02:08
"von" to oczywiście tytuł. Miał guwernantki i nauczycieli matematyki od najmłodszych lat, a kiedy w końcu poszedł do zwykłej szkoły, były to jedne z najlepszych szkół tamtych czasów, które *przypadkowo* wykształciły mnóstwo innych geniuszy matematycznych.
Von Neumann był uznawany za eidetyczny w wieku 3 lat. W wieku 6 lat potrafił natychmiast podzielić dwa 8-cyfrowe liczby w myślach. W wieku 7 lat opanował wiele języków, długo przed swoimi podobnie kształconymi kuzynami i braćmi. W wieku 8 lat potrafił robić rachunek różniczkowy. Jego precocity *zainspirowało* zatrudnienie nauczyciela.
Absolutnie mnóstwo rodzin z wyższej burżuazji w Budapeszcie uzupełniało naukę o korepetycje, guwernantki itp. Jednak von Neumann—który miał daleko od najlepszej edukacji wśród nich—z łatwością ich przewyższał. Co więcej, miał mnóstwo nadludzkich zdolności!
Na przykład von Neumann mógł dostrzec specjalnie wykonane monety z warsztatu RAND z daleka i powiedzieć, ile ważą oraz jakie mają dokładne wymiary. Żaden nauczyciel, ani żadna guwernantka, a już na pewno żadna stara szkoła średnia nie potrafi wyjaśnić faktów z jego życia.
Podobnie, Paul Erdős był genialny przed edukacją Ale był jedynie z klasy średniej, pozbawiony nauczania w stylu Bernaysa/Weissa/Hilberta oraz wychowania w prywatnych salonach, które *niektórzy* z innych geniuszy jego czasów i miejsca mieli Ale w wieku 3 lat wiedział, ile sekund przeżył
Erdős zajmował się nietrywialną arytmetyką całkowitą i elementarną teorią liczb w wieku 4-5 lat. Niezależnie odkrył, że jeśli a | b i b | c, to a | c, i zaczął wymyślać zabawne hipotezy dotyczące rozkładów na czynniki pierwsze *zanim rozpoczął naukę w szkole*.
Budapeszteńskie środowisko marsjańskie zawierało tony elitarnych mężczyzn i garstkę prawdziwych geniuszy, a ich historie są bardzo różne, a wyjaśnienia przywoływane w celu wyjaśnienia ich geniuszu nie wytrzymują krytyki. Weźmy historię nauczania László Rátza.
Biografie Marsjan są wypełnione opowieściami o samouczkach oraz rodzicach dostrzegających geniusz i decydujących się go wspierać. Są też pełne ludzi, którzy otrzymali te same wykształcenia, a mimo to nie stali się geniuszami. Było wiele bogatych rodzin, a niewielu geniuszy!
70,73K