ROZWÓJ PRZEMYSŁU TWÓRCÓW I TREŚCI Było kilka interakcji, w których zdałem sobie sprawę, że moja praca w "zimniejszej" części przemysłu twórców i treści była zniekształcona. I chociaż wierzę, że sztuka jest kwestią interpretacji, moja życiowa praca nie jest tradycyjną sztuką dla każdego, więc postanowiłem szczerze przedstawić moje intencje i propozycję, dlaczego ta strona przemysłu jest długo spóźniona i dlaczego twoja praca może przyczynić się do większego postępu tego przemysłu i prawie wszystkich branż jako całości. Jest tu dużo pieniędzy. A z tym wiążą się 1) możliwości 2) postęp, naturalnie 3) oczekiwania i 4) wartości, koszty itd. I chociaż mistyczna mgła może pojawić się w sytuacjach, które (bez naiwności inwestora lub prezentera możliwości) mogą zdarzyć się równie mistycznie, to nie oznacza, że zasoby, ludzie czy kapitał są alokowane tam, gdzie rozwijają przemysł jako całość (ponieważ nie wszystkie strony wiedzą, co się dzieje.) W krótkim okresie to jest zabawne. W dłuższym to zmarnowana okazja, aby naprawdę pracować nad fajnymi i interesującymi rzeczami w lepszym środowisku. I to jest szczególnie ważne dla twórców i kreatorów. Zacząłem (powoli) Creator Capital jako wirującą narrację różnych powodów, dla których musimy rozwijać zrozumienie (i systemy) gospodarki twórców. Dlaczego miałbym się tym szczególnie przejmować? Bo to jest zabawne, aby się tym przejmować. Dlaczego nie chcielibyśmy lepszego, mądrzejszego, szybszego alokowania zasobów w postępowym i kreatywnym sposób? Czy kreatywność nie jest tym, co bezpośrednio przynosi ryzyko dla kapitału ryzykownego? To nie znaczy, że dane nie pomagają w podróży produktu kreatywnego, ale próba zrobienia czegoś ryzykownego jest przynajmniej kreatywna lub wymaga, aby ktoś był kreatywny gdzieś. To jest jedyna rzecz, która sprawia, że gospodarka innowacji w USA działa. Więc nawet jeśli interesowałbym się tylko bardziej tradycyjną pulą talentów lub produktem... jest to oczywiste, że niewielu uważa to za wystarczająco ważne, aby ujawnić prawdziwą wartość (czy to niską, czy wysoką) dla twórców i ich treści. Jako dziecko byłem słaby z matematyki. To również było jednym z moich słabości wchodząc w branżę venture i startupów jako całość. Dopiero będąc w środku przemysłu treści zobaczyłem, jak niedowartościowani lub przewartościowani są twórcy (i treści). Sama matematyka to więcej niż zimne konwersje czy liczby obserwujących/wyświetleń. To wiele rzeczy. Tylko wtedy, gdy twórcy jako założyciele zrozumieją swoją wartość w tworzeniu produktów o znaczeniu w tej kolejności: 1. Dane 2. Produkty (cyfrowe lub fizyczne) 3. Dystrybucja Dopiero wtedy zdadzą sobie sprawę ze swojej zdolności i wartości dla większej gospodarki, rządzenia i zdrowia większego społeczeństwa cyfrowego. Więc musimy zająć się tym nudnym szajsem. Ponieważ my, jako przemysł, ignorowaliśmy to. I tylko gdy przez to przejdziemy, możemy być traktowani poważnie. Moim celem jest nie tylko edukowanie wszystkich o tym, co się dzieje, ale także motywowanie każdej innej ciekawej i utalentowanej osoby do pracy nad większym postępem przemysłu treści i twórców. Dość już myślenia... dość paneli. Zacznijcie korzystać z danych i naśladujcie ustanowienie innych gospodarek, abyśmy mogli zrobić coś poważnego. To jest już dawno spóźnione.
3,24K